Forum 3c rulezz i reszta Strona Główna


3c rulezz i reszta
Odpowiedz do tematu
Kamilek_ZKS



Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wisła Płock

nie wiedziałem gdzie to umieścić, więc umieszczam to tutaj. To raczej śmieszne nie jest ale nasze Podolszyce powoli robią się sławne, na początku Jordan był opisany w necie teraz inny nasz kolega. Razz. Martin chodzi do 2 gim. w naszej szkole rzecz jasna:

" Napadał bez powodu, bo lubi bić
źródło: Gazeta Wyborcza - mo
2006-06-21 r.

Przynajmniej dziewięć pobić ma na koncie piętnastolatek z Płocka, który swoje ofiary napadał bez żadnego powodu - ustaliła policja. Tymczasem sąd nie kazał go izolować, tylko zwolnił do domu.

Martina G., 15-letniego ucznia gimnazjum, policja zatrzymała w nocy z piątku na sobotę.

- Razem z kolegą, 15-letnim Mateuszem L., na Podolszycach pobił wtedy dwóch swoich rówieśników ze Śląska, którzy przyjechali do Płocka na zawody sportowe - mówi Mariusz Gierula, rzecznik komendy miejskiej. Obrażenia młodych sportowców okazały się na tyle poważne, że obaj trafili do szpitala. Jeden miał złamany nadgarstek, drugi nogę.

- Natomiast napastnicy trafili do izby dziecka - relacjonuje Gierula. Szybko wyszła na jaw przerażająca prawda. Okazało się, że nie był to pierwszy wyskok Martina G. Z ustaleń policji wynika, że chłopak lubił kręcić się w okolicach gimnazjów i bić uczniów. - Nie okradał ich jednak, niczego od nich nie chciał - podkreśla rzecznik policji. - Bił bez żadnego powodu.

Policjanci ustalili, że w sumie takich pobić było dziewięć. Przekazali sprawę sądowi dla nieletnich. - Ten agresywny nastolatek powinien zaczekać do rozprawy w jakimś ośrodku zamkniętym - twierdzą policjanci. - Niestety, sąd zdecydował inaczej. Chłopak przesiedział 48 godzin w izbie dziecka i wrócił do domu. Jak ktoś, kto ukradł w sklepie dwa cukierki.

Czy Martina G. nie należałoby izolować? - Sąd może osadzić małoletniego w ośrodku zamkniętym, jeśli zachodzi podejrzenie, że będzie się on ukrywał lub utrudniał postępowanie - tłumaczy sędzia Joanna Kasicka, rzecznik płockiego sądu okręgowego. - A przecież 15-latek do wszystkiego się przyznał. Poza tym sąd może odesłać do ośrodka zamkniętego małoletniego, który po rozprawie prawdopodobnie trafi do zakładu poprawczego. Nie ma pewności, czy tak będzie w przypadku tego 15-latka. Nigdy wcześniej nie stosowano wobec niego żadnego środka wychowawczego. Do sądu na razie dotarły materiały tylko o jednym pobiciu."


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
najgłupsza rzecz w życiu jaką kiedykolwiek zrobiliście:>
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 4 z 4  

  
  
 Odpowiedz do tematu